Z porannej mgły wyszło piękne słońce, powietrze nieco ostre, pięknie pachnie wiosną. Kiedy świeci słońce świat nabiera kolorów.
Dziś więc zdjęcia ażurowej bluzki w dość intensywnym , wyrazistym kolorze malinowym. Włóczka to bawełna Sonata z nieznacznym połyskiem. Wzorki ażurowe według fantazji. Ażur z przodu bluzeczki jest bogatszy od ażurku z tyłu . Bluzeczka jest przedłużona o dwa motywy ażurowe, to taki mój wymysł. Na zdjęciach bluzeczka ma mocno różowy kolor, ale w rzeczywistości jest to ciekawy malinowy odcień.
Taki jest ażurowy przód.
Nieco skromniejszy ażurek z tyłu bluzeczki.
Tutaj jeszcze dwa motywy przodu.
Mimo ażurowej wersji nie jest to delikatna, ale dość masywna dzianina.
Dla Wszystkich emanujących serdecznością, uśmiechem i pozytywną energią - malutkie akcenty walentynkowe.
Wielu powodów do radości i uśmiechów życzę Wszystkim, którzy mnie odwiedzają!
Rewelacyjna bluzeczka :-) Uwielbiam sonatę, ale niestety bez wzajemności... ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wspaniałych walentynek.
Pozdrawiam serdecznie.
Bluzeczka bardzo ładna. Podoba mi się i kolor i wzór.
OdpowiedzUsuńTeż dziergałam parę rzeczy ze Sonaty, fajna, przyjemna do ciała, tylko czasem troszkę się mechaci.
Pozdrawiam cieplutko Dorota
Dziękuję za sympatyczne komentarze. Miłego weekendu Dziewczyny!
OdpowiedzUsuń