środa, 8 stycznia 2014

Ulubiony ażur


W tak śliczny, słoneczny dzień u mnie również słonecznie, kolorowo.Wydziergałam z nieco grubszych wełenek ażurowe bluzki. W odpowiednim zestawieniu, mogą one służyć jako kamizelki. Ten ażur wielokrotnie stosowałam w wielu moich pracach, czasami go modyfikując.  Mam kilka ulubionych wzorów, ale ten szczególnie przypadł mi do gustu. Często wplatam go w różne, ażurowe kombinacje. Dziś pokażę go
w dwóch wersjach kolorystycznych.
Pierwsza - to bluzka na ramiączkach w intensywnym, miodowym kolorze. Włóczka to mieszanka akrylu z wełną , oczywiście z zapasów włóczkowych. Mam mnóstwo moteczków, które staram się stopniowo wyrabiać.












Bluzeczkę wykończyłam szydełkiem.
Ten sam wzór nieco inaczej prezentuje się na ciemniejszej włóczce, w bordowym kolorze. To również mieszanka wełny z akrylem, bardzo miła w dzierganiu. Obie bluzki mają identyczne ażury z przodu i z tyłu.
Tutaj również zastosowałam wykończenie szydełkowe.












W sesji zdjęciowej oczywiście obecna jest Mili.









Pozdrawiam gorąco  i dziękuję Wam za chwile spędzone na moim blogu.

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładny, niespotykany ażurek i w bluzeczkach prezentuje się ślicznie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Iwonko ten wzór wielokrotnie dziergałam i zawsze wracam do niego z sentymentem. Pochodzi z gazetki Swetry Nr 5 z 1997 r. Pięknie dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne bluzeczki!
    Nie jestem zbyt mocna w ażurach, bo dziurki czasami mi nie wychodzą w tych miejscach, co powinny, więc tym bardziej podziwiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam gorąco w Gronie Moich Obserwatorów. Ażurki nie są trudne, ale do wszystkiego trzeba się przełamać. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przyjemne te bluzeczki, śliczny wzór ażurowy..
    Wyglądają na takie ładnie dopasowujące się do figury--podobają mi się.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszy mnie to, że bluzeczki się podobają. Ten ażur dopasowuje się do figury, jest taki elastyczny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przejrzałam większość Twoich prac i jestem zachwycona. Też uwielbiam ażury, ale tak pięknych chust jak Twoje nie tworzę:))) Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń