Dziś wracam wspomnieniami do Holandii, której skrawek miałam okazję podziwiać w tym miesiącu.
Przebywałam w uroczym mieście Etten - Leur w południowej Holandii, a także w Bredzie i w Bergen op Zoom.
Wiele pięknych miejsc, swoisty ich urok i niderlandzkie akcenty - długo zostaną mi w pamięci.
I kilka fotek z nad Morza Północnego w Bergen op Zoom w południowej Holandii nieopodal granicy z Belgią.
Wiele pięknych miejsc mnie zauroczyło na niderlandzkiej ziemi.
Szkoda, że nie mam zdjęć z Etten - Leur ślicznego miasta o niebywałym uroku.
W temacie robótek nic ciekawego... lato rządzi się swoimi prawami i pomimo długich, letnich dni nie miałam weny do niczego.
Mam nadzieję , że wkrótce uda mi się pokazać jakąkolwiek ukończoną przeze mnie pracę., wracam powoli do szydełkowania.
Pozdrawiam serdecznie.