piątek, 9 stycznia 2015

Szydełkowe serwetki

Witam w Nowym Roku.

Oby okazał się łaskawszy pod każdym względem od minionego.
A ja nadal tkwię w temacie serwetek szydełkowych , ale nie są to wykwintne szydełkowe prace. To moje wypocinki szydełkowe.
Nigdy nie przypuszczałam , że zdradzę druty dla szydełka, ale jak widać wszystko jest możliwe...Warto przecież próbować czegoś innego.
Mam nadzieję, że opanuję szydełkowanie na tyle, by móc tworzyć, czy też odwzorowywać bardziej skomplikowane dzieła szydełkiem stworzone. Podjęłam już próbę z takim zamysłem, ale do końcowego efektu jeszcze trochę czasu upłynie. Tymczasem moje małe serwetki, jako efekty ćwiczeń szydełkowych.

Serwetki mają średnice 15 - 18 cm;
Nici ; Ariadna białe bawełniane;
Szydełko Tulip 0,9 mm;









To moje szydełkowanie to czysta fantazja i w efekcie każdą serwetkę kończę pofalowanym brzegiem. Nie sposób je upiąć i usztywnić.
Powstały też w znikomej ilości malutkie śnieżynki. Pewnie lepiej się zaprezentują, jak je usztywnię...







Tymczasem życzę Wam cudownych chwil spędzonych w czasie tworzenia noworocznych prac.

4 komentarze:

  1. Ciekawe serwetki i śnieżynki, szkoda, że nie usztywniłaś. Można je ukształtować na mokro, upinać szpileczkami do podłoża.
    Dziękuję za życzenia. Tobie życzę samych cudownych dni na Nowy Rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, oczywiście już je usztywniłam , ale fotek jeszcze się nie doczekały . Dziękuję za życzenia. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  2. Śliczności :-) Piękne serwetki i cudne śnieżynki :-)
    Dziękuję :-) I nawzajem - szczęśliwego Nowego Roku :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa, choć te serwetki to moje próby szydełkowe i daleko im do piękna. Gorąco pozdrawiam i dziękuję za życzenia.

    OdpowiedzUsuń